czwartek, 6 grudnia 2012

Przepraszam

Witajcie.
       Z miejsca chciałabym Was przeprosić za moją długą nieobecność.
W moim życiu nastąpiło wiele niekorzystnych dla mnie zmian, z którymi nie jestem w stanie sobie poradzić. Wielokrotnie chciałam opublikować kolejny rozdział, ale za każdym razem wiedziałam, że nie będzie on krojony na miarę moich możliwości, i że Was zawiodę.
       Aktualnie cały mój pisarski dobytek, czyli łącznie 7 lat, został zniweczony przez kreaturę zwaną moim komputerem. Staram się pozbierać myśli do kupy i wziąć się za siebie, ale nie mam motywacji, a co za tym idzie, chęci.
       Jeszcze raz przepraszam Was z całego serca i postaram się odtworzyć to, co miałam już dla Was przygotowane. Liczę na Waszą cierpliwość i zrozumienie.

3 komentarze:

  1. Wracaj szybko:-/ Hay

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej... nie dobrze. Kochana, żeby być zabezpieczonym od takich wypadków robi się kopie bezpieczeństwa, a ważne pliki przechowuje na kilku pendrive-ach. No, ale co ja Ci będę mówić. To na przyszłość. Nad rozlanym mlekiem nie ma co płakać. Mogę Ci jedynie współczuć.

    Heh... wydawało mi się, że pisałaś coś nowego i nie pamiętałam za bardzo tej historii, więc wczoraj wieczorem wzięłam się za przypominanie.

    Masz zły link w zakładce do rozdziału 4. Po kliknięciu wyświetla się strona główna. ;)

    Czekam na ciąg dalszy, bo twoje opowiadanie jest wyjątkowe i ten blog jest jedynym, którego czytania jeszcze nie zaniechałam. (Ostatnio jakoś nie mam ochoty na czytanie.)

    Trzymaj się. Wspaniałego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wróć szybko,nie wiem czy jeszcze pamiętasz ale nie dokończyłaś jednopartówki(zanim blog został przeniesiony)
    Pewnie nie ja jedna byłabym zadowolona z dokończenia jej:)
    Pozdrawiam i życzę weny!

    OdpowiedzUsuń